Pan szuka pani Łódź

Opis oferty

Do zamieszczenia tego ogłoszenia w niniejszej kategorii, zainspirowało mnie samo życie, i byle jakość współczesnego świata w którym króluje pozór, kłamstwo i beznadzieja, którą sami sobie tworzymy przez nierealne oczekiwania, drogę na skróty, pójście na łatwiznę, lub wchodzenie w uszyte dla nas przez pseudo partnera ubranie…
We współczesnym świecie dochodzi każdego dnia do paskudnej inflacji wartości humanistycznych, wraz z tendencja do woalowania podłej, paskudnej nomenklatury pod pozorem tolerancji czy nowoczesności oraz implementowania tego na przyszłe coraz bardziej wyjałowione pokolenia.
Ogłoszenie niniejsze zamieszczam, gdyż wierze, że na tej pustyni wiary, wyjałowionego, pozbawionego wartości i laickiego społeczeństwa, wciąż są ludzie, którzy pokładają wiarę w znalezienie wierzącego fajnego człowieka do życia, człowieka w rodzinie której sworzniem jest Bóg i miłość! Bo jedynie miłość oparta na wierze i rodzina gdzie jest Bóg jest rodzina trwała i pełna harmonii, oraz wzajemnego poszanowania godności i miłości aż po grób.

KOGO SZUKAM:
KONIECZNIE PANNA ALBO WDOWA RZYMSKA KATOLICZKA, z możliwością zawarcia ślubu kościelnego i tylko taki mnie interesuje-żadne „spółki” prawa cywilnego nie wchodzą w rachubę, więc jeśli nie brałaś kościelnego liczysz się:)
Pani w wieku 37-50 lat, wzrost pow.160cm, uroda czy wykształcenie ma dla mnie drugorzędne znaczenie lecz najchętniej humanistka z wyższym
Miła aparycja o przyjemnej dla oka prezencji,i ciepłym spokojnym charakterze. Jeśli nie jesteś miss to się nie przejmuj! Ja też nie wyglądam na księcia-liczą się wartości, dobre serce i porozumienie dnia codziennego, oraz wspólne życie.
Pani do max 30km od Łodzi, może być ze wsi bo ta jest ostoja wartości katolickich.
Poszukiwana sobą empatyczna, wierna, czuła kochająca i posiadająca mocną potrzebę bliskości.
Szukam Pani z ciałem(może być parę kilo za dużo) i duszą z krwi i kości. Fajnie gdybyś była wesoła o ciepłym wnętrzu czułej o romantycznej naturze i kobiecej.
Najchętniej wykształcona ale to nie warunek.
Cel powyższych poszukiwań jest stricte docelowo matrymonialny oparty na ślubie w kościele katolickim.

KOGO NIE SZUKAM:
kochanki, utrzymanki, s.....rki ani sam nie s.....ruje, nie szukam osoby potrzebującej psychiatry, osoby chwiejnej emocjonalnie, posiadającej nałogi, rozwiązłej, z tatuażami, z ćwiekami, wyglądającej jak facet.
Nie obchodzi mnie kolor skóry, narodowość, twój stan majątkowy, nie obchodzi mnie S.. bez zobowiązań
nie interesuje mnie tez pisanie przez 5 lat maili czy codzienne telefony po 3h

KIM JESTEM:
mam 47 lat, Jestem rzymskim praktykującym katolikiem ceniącym wartości katolickie, mam 177cm wzrostu, waga w normie, męska budowa ciała, jestem Łodzi, kawaler, z pozamykana na głucho przeszłością, bez zobowiązań finansowych, bez żadnych nałogów wolny od alkoholu, tytoniu, hazardu, narkotyków, filmów porno, telewizorni, nie „integruje” się ze smartfonem czy grami video.
Mam na przyszłość jasno wytyczone cele oraz poczucie konformizmu
Wykształcenie wyższe prawnicze będzie rękojmia wysokiej kultury umysłowej i co za tym idzie osobistej.
Jestem gaduła z która nie sposób się nudzić, lubie film, spacery i ciekawych ludzi.
Czy muszę Ci pisać że jestem optymistą? Przecież to ogłoszenie jest koronnym dowodem pro...
Jestem fajny i spokojny, gardzę przemocą i konflikty rozwiązuję zawsze na drodze dyplomacji.
Stabilny emocjonalnie-szukam romantycznego uczucia ze ślubem w kościele
Jestem człowiekiem wesołym, żyje w prosty, przejrzysty sposób, bez komplikowania sobie i drugiej osobie życia.
Jestem praktykiem i minimalistą, z pasji księgowym a z usposobienia mówcą wysokiej klasy jak się już pewnie zdążyłaś przekonać:)
ze sportu rower, lubie przyrodę i jestem romantyczny w duszy, lubię ładne widoki.
O wadach nie wspominam bo to już pytania mocno osobiste :)

NA KONIEC:
Więc jeśli jesteś rzymską katoliczka oraz panna lub wdowa oraz wpisujesz się w moje oczekiwania choćby w 80% to napisz! Może jesteśmy połową tej samej części ale cóż znaczy jedna połowa bez drugiej..
Większość bywalców tu szuka expresowego mizianka, jakiegoś skrótu, albo substydium.
Nie jestem bajkopisarzem, tylko konkretnym facetem oraz człowiekiem czynu i temu ma służyć to ogłoszenie.
jestem świadomy że szanse na poznanie tutaj gorącej, fajnej, kochającej, życiowej katoliczki są minimalne i szacuje je dosłownie na promil ale ten promil istnieje a ja, jestem niepoprawnym optymista i nawet w beznadziejnych sytuacjach staram się znaleźć pozytywne rzeczy, więc szanse SĄ!
więc jeśli spytasz czy warto… powiem ze warto! Bo to jak ze skreśleniem kuponu w kolekturze-rzadko padają szczęśliwe liczby ale jeśli padną… jesteś bogaty! Wygram, a TY razem ze mną.
Ps. jeśli dotrwałaś do końca i żyjesz.. przemyśl i napisz!-to jedna z szans wykorzystanych lub nie-to od Ciebie już tylko zależy-ja swoje zrobiłem, a być może Twoja odpowiedz nada nowy kurs Twojemu życiu-Ty o tym zadecydujesz:)