KLAUDIUSZ - kochany psiak zaniedbany do grani możliwości, AD

Odświeżone: Środa, 28 Luty, 2024  12:31
Za darmo

Szczegóły ogłoszenia

  • Kategoria: Psy / Psy do adopcji
  • Cena: Za darmo

Opis oferty

KLAUDIUSZ - ŻYWY SZKIELET - OFIARA OKRUCIEŃSTWA CzłoWIEKA. OSTATNI MOMENT NA RATUNEK. ZARAZ BĘDZIE ZA PÓŹNO...
Można się na nim uczyć anatomii, widać każdą kosteczkę, nawet na główce... On nie przeżyje mrozów w schronisku. Klaudiusz to śmiertelnie chudy młodzieniec, który niedawno trafił do schroniska i pilnie potrzebuje pomocy. Ledwo trzymał się na łapach, można było policzyć każde żebro...
Szyję miał ciasno obwiązaną starym paskiem od spodni, to oznacza jedno... Wisiał na łańcuchu...
PYTAMY - CZEGO MIAŁ BRONIĆ TEN BIEDAK, SKORO TO TAK ŁAGODNE, POKORNE STWORZENIE?
Może nie szczekał już zmęczony i zagłodzony... i "pan" wymienił go na lepszy model...
Niestety STRES i schroniskowy hałas fatalnie na niego wpływa - pomimo zagłodzenia boi się jeść i załatwiać...
Całymi dniami jest zaszyty w budzie. Jest przerażony surową atmosferą schroniska...
JEST Z NIM CORAZ GORZEJ. ON NIE MA CZASU CZEKAĆ. JEST W OPŁAKANYM STANIE. ZŁAMANY... UPODLONY... KOMPLETNIE BEZ NADZIEI.
A do tego przeraźliwie chudy. Nie sposób opisać, jak się trzęsie z zimna... nie ma podszerstka. Jesteśmy przekonane, że to jest ostatni moment, aby zdążyć z pomocą. Błagamy! Ratujcie go! Całe życie przed nim.
WIDOK TAK DELIKATNEGO, WRAŻLIWEGO PSA W TAK STRASZYM STANIE PSYCHICZNYM I FIZYCZNYM BYŁ ZATRWAŻAJĄCY.
W kontakcie z człowiekiem Klaudiusz pomalutku przełamuje swoje lęki. Mimo że musiał być ofiarą ludzkiego okrucieństwa, widać, że chciałby znowu zaufać i przestać się bać. To o dziwo w schronisku poznał, co to pieszczota, dobre słowo i spacer. Szuka pomocy i oparcia w człowieku, kładzie główkę na ręce, wtula się całym chudym ciałkiem. Jest pieskiem pełnym pokory o ogromnych pokładach miłości. Naprawdę boimy się myśleć jak go traktowano, skoro tak bardzo boi się uniesionej ręki, podniesionego głosu, nagłych ruchów.
Gdy się go głaszcze, jest tak zaskoczony, jakby nigdy nikt go nie dotykał, nie pomiział, nie pogłaskał.
Opiekun musiałby wykazać się empatią i zrozumieniem, że piesio przeszedł już wiele i nie były to dobre przeżycia. By biedny Klaudiusz poczuł się po raz pierwszy w życiu bezpiecznie.. i mógł być psem, jakim powinien i zasługuje - młodym, beztroskim, kochanym.
Klaudiusz ma ok. 2 lat. Waży ok. 15 kg, ale powinien ok. 5 kg więcej. W kojcu mieszka sam, ale neutralnie reaguje na mijane w schronisku psy, zalecamy wcześniejsze zapoznanie, jeśli miałby mieć psie "rodzeństwo". Niestety, nie znamy jego stosunku do kotów i nie mamy, jak go sprawdzić. Spaceruje na smyczy, choć wymaga jeszcze przyuczenia.
Przebywa w schronisku w woj. łódzkim, ale w razie potrzeby pomagamy skoordynować transport na terenie całego kraju. Możliwa jest adopcja zagraniczna.

Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 609 - pokaż numer telefonu -
Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska.

Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, czyli wypełnieniu ankiety adopcyjnej i zgodzie na wizytę przedadopcyjną w miejscu, gdzie pies miałby zamieszkać. Nie wydamy Klaudiusza do budy, proszę tego nie proponować.
Powiadom o podobnych ogłoszeniach
Lokalizacja: Łódź w promieniu 50 km
Kategoria: Zwierzęta » Psy » Psy do adopcji

Chcę otrzymywać powiadomienia o nowych ofertach

Uzupełnij adres e-mailWpisz poprawny adres e-mail
Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Uzupełnij adres e-mail Wpisz poprawny adres e-mail
Uzupełnij treść zapytania Treść zapytania musi być dłuższa niż 2 znaki
Max. 8MB, Dozwolone: jpg, jpeg, png, doc, docx, pdf, gif, html, txt.
Potwierdź, że jesteś człowiekiem
EWA
Konto prywatne
Na Lento.pl od 20 sie 2018
Strona użytkownika
  • Wypromuj
  • Zgłoś naruszenie
  • Drukuj ulotkę
  • Edytuj/usuń
  • Udostępnij ogłoszenie
  • Dodaj na Facebook
Wyczyść historię

Udostępnij ogłoszenie

Udostępnij na FacebookTweetnij Kopiuj link do ogłoszenia

Dodaj notatkę

Opis musi być krótszy niż 250 znaków