Pan szuka pana Łódź

Opis oferty

Nie szukam bajki ani bohatera w lśniącej zbroi. Szukam mężczyzny, który potrafi być obecny – naprawdę.
Nie kolekcjonuję wiadomości, nie szukam adoratorów ani nie nabijam nikomu ego.
Szukam faceta, który wie, kim jest – i nie boi się być sobą.
Bez gierek. Bez pozowania. Bez udawania.
Nie potrzebuję towarzystwa na siłę, tylko kogoś, kto nie ucieka, gdy rozmowa robi się prawdziwa.
Jeśli nie boisz się ciszy – to już plus.

Uwielbiam lata 90., dobre thrillery, gotowanie i autentyczność, chcesz mnie poznawać pisz.
Nie szukam szybkich historii z kategorii: „pierwszy raz i ostatni raz”.
Na start: poznanie. Bez ciśnienia. Może przyjaźń. Może coś więcej.

**********************************
I teraz jasno, żeby nie było niedomówień:
Nie odpowiadam na wiadomości typu: „hej”, „co tam?”, „ładne zdjęcie” i inne jedno- czy dwuzdaniowe zlepy tekstu.
Jeśli nie potrafisz napisać czegoś więcej niż dwa zdania – to znaczy, że nie szukasz kontaktu, tylko klikania dla sportu.
A ja szukam kontaktu. Żywego, dojrzałego, świadomego.

Jeśli Twoja wiadomość to „hejka” – daruj sobie.
Jeśli potrafisz zadać pytanie, być obecny i prawdziwy – może warto.
Po kilku zdaniach oczekuję rozmowy – telefonicznej lub na komunikatorze.
To nic strasznego, jeśli naprawdę Ci zależy.

Czytasz to z ciekawością? Świetnie.
Teraz zrób coś więcej – napisz.

Bo wszystko zaczyna się od szczerej rozmowy.